O nie-premierach słów kilka

Anioły i Demony
No dobrze. Przeczytałam. W końcu niedaleka premiera filmowa kinomana zobowiązuje. Nie mogę jednak powiedzieć, żeby opowieść Dana Browna przyniosła mi jakąś wyjątkową przyjemność. Wśród moich reakcji dominowała irytacja z przydługich opisów oraz śmiech wobec absurdalnych elementów w fabule książki.
Portret Zabójcy
Bardzo przyzwoity chociaż wyprodukowany pod masowego czytelnika kryminał/ sensacja. Jest i fabuła, są dobrze zarysowani bohaterowie, jest też wątek romansowy, nieodzowny w takich powtarzalnych książkach. Na szczęście nic tutaj nie jest po łebkach i dlatego czyta się to całkiem przyzwoicie.
CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas. Miasto grzechu
Kto zna serial, będzie wiedział dokładnie o czym mówię. Kto o CSI nie słyszał, tutaj dostanie jedynie przyzwoity, chociaż nie rewelacyjny kryminał, z dobrym wątkiem i w miarę przyzwoitym zakończeniem. Można przeczytać ale literackiego objawienia nie będzie. Jedynie trochę przyjemności.
Światło w ciemności
Książka na pewno nie wybitna, niemniej jednak przyjemna w literackiej konsumpcji. Bez wątpienia idealna lektura na jesienne popołudnia - chociaż niespecjalnie ambitna i raczej mało oryginalna – jest jednak wartka i bardzo ciekawie napisana. To troszeczkę kryminał, ciut melodramat, troszeczkę powieść romansowo – sensacyjna. Dla szukających lekkiej lektury, książka warta przeczytania.
Śmiertelny Koktajl
Lubię książki Patricii Cornwell, bo to dobrze zarysowane kryminały z dobrymi wątkami i prawdziwymi bohaterami. Jak to z ciekawymi seriami bywa, przyzwyczaiłam się już do wspólnych bohaterów Cornwell, w tym wypadku nieustraszonej Pani patolog doktor Kay Scarpetty. Czytam z przyjemnością. Jednak – czasami tak bywa - do książki Śmiertelny Koktajl jakoś nie mogę się przekonać.
Buffy. Zaginiony Pogromca
To co nie udało się w kinie, przez siedem sezonów biło rekordy popularności w telewizji. Po zakończeniu serialu przyszedł czas na tradycyjne produkty spin – off, tak aby z motywu wyciągnąć jak zwykle jak najwięcej pieniędzy. Książki to jeden z pierwszych tworów tego zabiegu marketingowego. Tym razem to książki przyzwoite i udane.
Noc Kosa
Kupienie książki Heather Graham okazało się zdumiewająco dobrym pomysłem na wakacyjne czytanie. Niby trochę kryminał, trochę romans – powieść jednak spełnia wszystkie moje wymogi dotyczące dobrej, wakacyjnej lektury. A na dodatek jest wciągająca i niedroga. Wychodzi, że posiada same zalety. No dobrze, prawie same.
<<<poprzednie następne>>>

Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności