Utopce

4.jpg

Utopce Katarzyny Puzynskiej to kolejny dowód na bezkresną wyobraźnię autorki i doskonała literacka przygoda. To także kolejny argument wspierający teorię, że kryminały polskie mają się świetnie.

Ach te Utopce. Jeśliby wierzyć na słowo książkom Katarzyny Puzyńskiej, polskie wsie i małe miasteczka są prawdziwymi siedliskami morderców i ukrywanych przez pokolenia sekretów. Strach się bać, strach udawać się w podróż. Utopce to kolejna po Lipowie wieś, gdzie szerzy się zło, któremu przeciwdziałać musi dzielny Daniel Podgórski. Wyobraźnia Puzyskiej nie ma granic.

W odciętej od wielkiego świata wsi Utopce wciąż żywe są zabobony i wierzenia. Kiedy w 1984 roku giną dwie osoby, miejscowi wierzą, że mężczyźni padli ofiarą ataku wampira. To przekonanie nie słabnie nawet 30 lat po zabójstwie. To właśnie wtedy sprawę postanawiają wyjaśnić Daniel Podgórski i Klementyna Klopp. Ale czy miejscowi zdradzą swoje sekrety obcym?

O kryminałach Puzynskiej napisałam już tyle dobrego, że naprawdę niewiele można dodać. Utopce potwierdzają wszystkie poprzednie słowa. Autorka prowadzi swoją akcję dwutorowo, przeplatając współczesne śledztwo z wydarzeniami z 1984 roku. Łączy policyjne, metodyczne śledztwo z wciąż żywymi zabobonami i wsiowym folklorem. Robi to wszystko tak realistycznie, że aż trudno uwierzyć, że powieść jest czystą literacką fikcją. To jedna z tych książek, które porywają od pierwszego akapitu, a po tym ostatnim trafiają natychmiast na półkę z ukochanymi powieściami. Puzynska nie zwalnia ani na sekundę z akcją, prowadząc nas stopniowo do – przyznać trzeba  - całkiem niespodziewanego finału. A te finały w kryminałach świadczą o samej książce. Odwiedź wieć Utopce. Doskonała powieść, kolejny fenomenalny kryminał, kiedy kolejne i dlaczego tak późno?

Tytuł: Utopce
Autor: Katarzyna Puzynska
Wydawnictwo: Prószyński
Liczba stron: 600
Cena: 38 zł.

Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności