Chociaż Olsen nie oszczędza swojego czytelnika, a niektóre fragmenty wywołują całkowicie prawdziwe dreszcze, jego książek po prostu nie da się odłożyć. Aż do samego końca, a potem jeszcze długo przeżywając jego słowa. Taka właśnie jest ta najnowsza powieść, najlepszy z najlepszych kryminałów, jakich wciąż mało na współczesnym rynku literackim.
Ted Bundy. Jeden z najbardziej krwawych morderców, jakich widziano nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w większości cywilizowanego świata. To właśnie Tedy Bundy sprawił, że Ameryka bała się jednego człowieka. Morderca nawet stu kobiet, szaleniec socjopata podróżował po kraju zbierając swoje krwawe żniwo. Przyznał się do kilkudziesięciu ofiar, wielu rodzinom do śmierci nie powiedział, gdzie ukrył swoje ofiary. Zginął na krześle elektrycznym. To właśnie Ted Bundy jest centrum wydarzeń najnowszej powieści Olsena. Bundy jest obsesją dwóch kobiet. Jedna przekonana jest, że morderca zabił jej starszą córkę, a całe swoje życie przeznacza na wyjaśnienie prawdy. Druga kocha Bundy’ego obsesyjną miłością, wychowując własnego syna tak, aby dokończył krwawe dzieło ukochanego. W mieście Tacoma brutalną śmiercią giną młode dziewczyny. Detektyw Grace Alexander chce znaleźć zabójcę, jednocześnie rozprawiając się z przeszłością. Czas wyjaśnić kto zamordował jej straszą siostrę…
Książka historia. Olsen oparł swoją fikcyjną opowieść na całkowicie prawdziwych wątkach. Doskonale je przemieszał, sprawiając, że całość czyta się trochę jak w pełni prawdziwą, realistyczną relację z makabrycznych wydarzeń. To najbardziej realistyczna książka, jaką zdarzyło mi się kiedykolwiek czytać. To nie tylko zasługa historycznego tła, ale przede wszystkim pióra mistrza. Olsen doskonale kreśli bohaterów, ale też jak mało który współczesny pisarz stopniuje napięcie. Nie unika brutalnych, często trudnych do czytania scen. Ale czy morderstwa nie są brutalne, czy kryminały mogą być pokojowe? Olsen wkrada się w umysł mordercy, wchodzi do głowy detektywa. A ich wzajemną relację opisuje najlepszymi z możliwych słowami mistrza literackiego. Wciągająca, angażująca, świetnie poprowadzona, wprost to doskonałego, całkowicie niespodziewanego finału. Jest tutaj wszystko, co w najlepszych kryminałach być musi. DOSKONAŁA KSIĄŻKA.
Marta Czabała