Co się stało z tymi mężczyznami?

Lata 60’te XX wieku. Kobieta spytana o ideał mężczyzny odpowiada; silny, zaradny, dający poczucie bezpieczeństwa, odważny. Rok 2012. Kobieta spytana o ideał mężczyzny odpowiada; czuły, wrażliwy, romantyczny i kochający. O co chodzi? Skąd ta diametralna zmiana? I wreszcie: co się stało z tymi mężczyznami?

Co się stało z tymi mężczyznami?

Społeczeństwo patriarchalne? Równouprawnienie kobiet? Bullshit. Wszystko się już zatarło, wyraźna granica między kobietą a mężczyzną ostała się już tylko w okolicach spodni. Co więc jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Dlaczego nie ma już mężnych Henryków, dzielnych Zygmuntów i męskich Mieczysławów? Dlaczego zamiast nich mamy kochanych Alanków, czułych Fabianków i milusińskich Natanków? Gdzie się podziali tamci prawdziwi mężczyźni sprzed lat? Czyżby tam gdzie prywatki? W przeszłości….

Homo Novus

Od lat postępujące zniewieścienie mężczyzn, zaczyna się stawać coraz bardziej widoczne, a tym samym w oko kolące. Według mnie istnieją dwa racjonalne powody takiego rozwoju społeczeństwa.

Pierwszym powodem jest złota zasada biznesu – nie ma zapotrzebowania, to nie ma produkcji. Skoro kobiety teraz same mogą zarabiać, same dbają o siebie, i w ogóle wszystko robią same – to po co im ten wszechmogący mężczyzna? Zapotrzebowanie na prawdziwych mężczyzn szybko zanika przez co stajemy się powoli muzealnymi eksponatami. Za to rośnie zapotrzebowanie na Homo Novus (taki mój mały wybryk słowotwórczy), mężczyznę który nie musi dbać o kobietę, więc dba o siebie. Nie musi polować, więc staje się specem od zakupów, nie musi szyć więc zna całą najnowszą kolekcję sweterków od Hugo Bossa.

Drugim powodem są media i marketing. Media mają swój ogromny wkład w zanikanie męskości przez kreowanie, szczególnie w komediach romantycznych, wizerunku mężczyzny słabego, wrażliwego i zniewieściałego. To właśnie taki bohater zdobywa serca wszystkich niewiast i to właśnie taki typ faceta jest teraz najmodniejszy. Zresztą marketing także dorzucił swoje trzy grosze do tego wizerunku. Skoro kobiety już znalazły się w każdej typowo męskiej roli (zawodowo i społecznie), trzeba dać mężczyznom nowe zabawki. I tak powstały linie męskich kosmetyków itp.  Czynności niegdyś w zupełności kobiece, stają się chlebem powszednim dla mężczyzn.

Tak czy nie?

Wiemy już co się stało z tymi mężczyznami, odpowiedzmy sobie zatem na pytanie; czy dobrze się stało? Ze względu ewolucji pewnie dobrze, bo zachowany jest proces rozwoju, jednak dla mężczyzn świadomych zachodzącego zjawiska, nie jest już tak różowo. Dlaczego tracić coś co jest tak naturalne, że sprawdzało się przez tysiące lat? Dlaczego tak ważna do tej pory rola mężczyzny musi zostać tak drastycznie ograniczona? Prawdziwi faceci dostrzegają nagłość i gwałtowność tego zjawiska, czując strach przed zmianami nie do powstrzymania. Jest jednak jeden pozytywny aspekt sprawy; prawdziwy mężczyzna podświadomie zdaje sobie sprawę  ze swojej przewagi nad Homo Novus, który nie jest dla niego żadną konkurencją, niezależnie od dziedziny. Tym bardziej w sztuce uwodzenia...

Autor Jan Gajos – specjalista z zakresu relacji damsko-męskich, trener w największej w Polsce szkole uwodzenia – Perfect Dating, www.perfectdating.pl

Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności