Nowości czytelnicze

W 1934 roku przy granicy ZSRR z Chinami został założony Żydowski Obwód Autonomiczny ze stolicą w Birobidżanie, będący w zamierzeniu odpowiedzią Stalina na syjonizm. Osiedlano tam ludność żydowską z całego imperium. „Czerwony Syjon” szybko jednak przestał pełnić swoją rolę – ośrodka kultury żydowskiej i języka jidysz. Fatalne warunki geograficzne oraz represje roku 1936 spowodowały jego rychły upadek, którego dopełniła fala wyjazdów mieszkańców po śmierci Stalina.
Hitlerowcy przywoływani przez Primo Leviego cynicznie mówili więźniom: Nawet jeśli któryś (z was – przyp. MB) ocaleje, nie uwierzą wam. Historię obozów podyktujemy światu my. Przez lata więźniowe śnili ten sam przerażający sen: po powrocie do domu opowiadali bliskiej osobie, co przeżyli w obozie, a ta nie chcąc im wierzyć i słuchać ich opowieści, odwracała się i odchodziła w milczeniu… Po wyzwoleniu większość ocalałych odczuwała nie radość i ulgę, ale smutek i przygnębienie! Po latach wielu z tych, którzy przeżyli, popełniło samobójstwo.
Eric Sanderson budzi się pewnego dnia, nie pamiętając kim jest, ani jak się nazywa. Bez wspomnień, bez nawet najmniejszego obrazu z przeszłości. Jedyną wskazówkę stanowią listy od kogoś podpisanego "Pierwszy Eric Sanderson". Rewelacje, jakie ujawniają, są szokujące. Jego ukochana nie żyje, a na Eryka czyha bestia, której już raz udało się przywłaszczyć sobie jego myśli, wspomnienia i tożsamość.
4 października do księgarń trafiła książka prof. Andrzeja Szczeklika "Kore. O chorych, chorobach i poszukiwaniu duszy medycyny". Kore to po grecku dziewczyna. A także – źrenica. Grecy mówili, iż duszę, w postaci maleńkiej dziewczynki, zobaczyć można przez oka źrenicę. Skąd mogli wiedzieć, że źrenica to jedyne okienko z widokiem na mózg, na jego nerwy wzrokowe? A gdzie dziś podziała się dusza?
Wreszcie doczekaliśmy się prawdziwej książki dla małych i dużych kucharzy! Opowiada ona o mieszkającej w domku przy ulicy Naleśnikowej 5 w Starym Knedelkowie, Cecylce Knedelek oraz gąsce Walerii, a także o ich przyjaciołach. W książce znajduje się prawie 100 opowiastek i ponad 130 bajkowo opisanych przepisów na pyszne potrawy. Dowiesz się z niej, dlaczego Waleria była czerwona jak burak, co jadła Cecylka na makowej polanie, kto spałaszował cytrynowe ciasto pani Ludmiły, jak powstało ciasto z plotek, co można zjeść na obiad u Czesławy Czarownicy, w jaki sposób przygotować ciasto dla marudzących, bałwanki z sera, prawdziwy obiad, miksturki z ziół, chrupiące łatki, zupę na upały, ptasie mleczko i wiele innych słodkich, słonych, kwaśnych oraz gorzkich potraw.
"Sen Zielonych Powiek" to debiutancka książka Edyty Szałek. Kto czytał felietony autorki zamieszczane w magazynie "Zwierciadło", doskonale wie, czego może się spodziewać. Kto nie czytał, może 2 października udać się do księgarni i w ową powieść zaopatrzyć. Zapewne wszyscy pamiętamy „Lot nad kukułczym gniazdem” i kontrowersje wokół tego, czym naprawdę jest choroba psychiczna i czy można ją traktować jako utratę kontaktu z rzeczywistością, czy też raczej niezwykłe uwrażliwienie.
Historia, społeczeństwo, literatura i sztuka oraz nauka i technika przedstawione zostały w czytelnym, synchroniczno - chronologicznym układzie czterech kolumn, pozwalającym na postrzeganie poszczególnych wydarzeń w kontekście wielu dziedzin działalności człowieka. Książka prezentuje w nowoczesny, prosty i przejrzysty sposób historię Polaków i innych narodów zamieszkujących ziemie polskie od połowy X wieku aż do czerwca 2007 roku.
American Vertigo, książka wydana w roku 2006 w USA i we Francji, która wywołała transatlantycką debatę na temat przyszłości Ameryki, zdaje sprawę z trwającej niemal rok podróży autora przez Stany Zjednoczone. Lévy przemierzył 20 000 kilometrów – z Północy na Południe; od Atlantyku do Pacyfiku; od więzienia Rikers Island do słodkiego Savannah; od arabskiego miasteczka nieopodal Detroit do żydowskich społeczności Brooklynu; od Nowego Orleanu przed i po Katrinie aż do pustyń Arizony; od ubogich przedmieść Los Angeles po Guantanamo i gigantyczne nowe kościoły ewangelickie…
27 września ukaże się tomik Duchy i Dusze. Wiersze Marka Wojdyły. Poeta urodził się w roku 1958. Studiował filologię polską i filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Debiutował w „Tygodniku Powszechnym” w roku 1985. Opublikował trzy tomy wierszy: Podeptana uroda świata (pod pseudonimem Jeremiasz, Libertas 1989), za który otrzymał Nagrodę Duszpasterstwa Środowisk Twórczych im. Brata Alberta; Kraina lenistwa (Kraków 1994) – wyróżniony nagrodą Fundacji im. Kościelskich; Ruskie pierogi (Oświęcim 2001). Poeta mieszka w Oświęcimiu, gdzie pracuje jako nauczyciel.
8 października swoją premierę będzie miała książka Kamila Durczoka i Piotra Mucharskiego. Rozmówcami autorów na temat IV RP są: Wiesław Chrzanowski, Z dziejów prawicy w Polsce, Norman Davies, O polskości, pamięci PRL-u, lustracji i pomieszaniu języków, Henryk Domański i Tomasz Żukowski, Dziś wybralibyśmy PiS, Jarosław Gowin, Po Sikorskim, po Marcinkiewiczu, Leszek Kołakowski, Nie ma żadnej IV RP, Aleksander Kwaśniewski, Po wyborach prezydenckich,
Tomasz Łubieński, Polska - jak być kochaną?,
Ma czternaście lat, mieszka w irańskiej wiosce i jeszcze tego roku rodzice planują wydać ją szczęśliwie za mąż. Zły znak na niebie zwiastuje jednak nieszczęście – niebawem umiera jej ojciec i dziewczyna zostaje bez posagu. Musi więc wyjechać z matką do stolicy i zdać się na łaskę bogatego wuja projektującego dywany na dwór szacha Abbasa. W nowym domu obydwie kobiety harują jak niewolnice, ale jednocześnie dziewczyna odkrywa swój niezwykły talent i zamiłowanie do układania wzorów perskich dywanów. Wkrótce zostaje zmuszona do zawarcia trzymiesięcznego kontraktu małżeńskiego z zamożnym handlarzem.
Jak fotoreporterzy zdobywają zdjęcia, które przenoszą nas w centrum wydarzeń, rozgrywających się w najbardziej niebezpiecznych rejonach świata? O tym właśnie opowiada książka Zdobyć zdjęcie, obejmująca pięćdziesiąt lat historii fotografii prasowej, spisanej przez jednego z najwybitniejszych dziennikarzy dwudziestego wieku.
W rozmowach przeprowadzonych z autorką książki od lipca 2006 do lipca 2007 Stawiński opowiada o sobie, swoim życiu, związkach z literaturą i filmem, polskim kinie, Warszawie , żonie – gruzińskiej księżniczce. Inspiracją do rozmów były 85 urodziny pisarza. Jerzy Stefan Stawiński to postać prawie legendarna, współtwórca Polskiej Szkoły Filmowej, autor „Kanału”, „Godziny W”, ”Zamachu”, ale także filmu „Rozwodów nie będzie”. Zawdzięczamy mu wiedzę o Powstaniu Warszawskim, ale również postać Jana Piszczyka.
Już za tydzień ukaże się Wielki słownik niemiecko-polski wydany przez Wydawnictwo LektorKeltt, znane m.in z publikacji do nauki języków obcych z serii PONS. To pierwszy tak obszerny i nowoczesny Wielki słownik do języka niemieckiego od ponad 30 lat. W pracy nad nim wykorzystano unikalną bazę współczesnego słownictwa niemieckiego Wydawnictwa Ernst Klett Sprachen ze Stuttgartu.
To gruzińsko-moskiewskie wspomnienia z lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Autorka, pochodząca z gruzińskiego książęcego rodu, od lat sześćdziesiątych mieszka w Polsce i jest żoną wybitnego pisarza i scenarzysty Jerzego Stefana Stawińskiego. W swojej książce przedstawia obraz świata gwałtownie zniszczonego przez komunizm. Ukazuje codzienne życie starej arystokratycznej rodziny w Tbilisi – codzienność niszczoną z dnia na dzień przez sowiecką brutalną rzeczywistość, nie tylko biedę, lecz przede wszystkim upodlenie, deptanie ludzkiej godności.
Wybór najciekawszych i najbardziej znanych opowiadań Andrzeja Bobkowskiego. Bohaterowie tej prozy, zaliczanej przez krytykę do arcydzieł naszej noweli współczesnej, to ludzie w momencie przełomowym, w „sytuacji granicznej”, broniący własnej niezależności, wierni sobie. Stąd porównania do twórczości Josepha Conrada. Wybór najciekawszych i najbardziej znanych opowiadań Andrzeja Bobkowskiego. Bohaterowie tej prozy, zaliczanej przez krytykę do arcydzieł naszej noweli współczesnej, to ludzie w momencie przełomowym, w „sytuacji granicznej”, broniący własnej niezależności, wierni sobie. Stąd porównania do twórczości Josepha Conrada.
Liryczna proza Bodil Malmsten jest doskonałym wehikułem dla jej lotnego, oryginalnego umysłu. W strumieniu wymówek, w krótkich dowcipnych zdaniach autorka rozważa piękno róży, politykę George’a Busha i zastanawia się nad tym, czy ona, córka słynnego socjalisty, powinna spędzać swe życie w ogrodzie. Mian Ridge, „Telegraph”.
W małym prowincjonalnym miasteczku Black Swan Green pewne miejsca mają swoje sekrety. Na przykład jezioro, w którym podobno utopiło się wiele dzieci… Kamieniołom w pobliskim lesie upodobali sobie jako koczowisko budzący lęk miejscowych Cyganie. I jeszcze ta upiorna staruszka, która mieszka w domu jak z bajkowych koszmarów.
I sommersi e i salvati (Pogrążeni i zbawieni), słowa stanowiące tytuł zbioru szkiców Primo Leviego o życiu w nazistowskich obozach załady pochodzą z Boskiej komedii Dantego: „i sommersi” to „strąceni na dno”, „i salvati” to „zbawieni”. Primo Levi potraktował je przenośnie, stosując do rzeczywistości lagra. Ta para przeciwieństw okazywała się w obozie najważniejsza: decydowała o życiu lub śmierci. Ponieważ codzienna walka o przeżycie toczyła się nieustannie, nowo przybyli dzielili się spontanicznie na tych, co zaczynają „pogrążać się”, i na tych, co być może zdołają „ocaleć”.
Kolejny genialny pomysł szefa wywołał w Tobie wzmożony napływ energii? Kolega siedzący przy sąsiednim biurku jest dziś wyjątkowo wkurzający? Klient znowu przysłał zawyżoną fakturę? Za chwilę jedno z tych przeraźliwie nudnych zebrań, które wywołują senność zanim się zaczną? W szkole radziliśmy sobie z nudnymi lekcjami rysując po ławkach, zeszytach i podręcznikach.
Poprzednie
Następne
Przeczytane, polecane
Polityka Prywatności