Nowości czytelnicze

Bardzo nam miło przedstawić nową serię Gorzka Czekolada, która skierowana jest do ludzi otwartych, ciekawych zagadnień świata i zagadek własnego wnętrza. „Gorzka Czekolada”, niesztampowa i emocjonująca, pozostawia na długo słodki posmak z nutą goryczy. Rozjaśnia umysł i dodaje ducha. Jest antidotum na codzienność, powierzchowność i pośpiech. Mocna w tematyce, lekka w odbiorze. Ta seria uzależnia. Przez cały maj, na przystankach siedmiu największych miast będzie można zobaczyć citylighty z czekoladową reklamą naszych książek:
W księgarniach dostępna jest już nowa książka z „Zabójczej serii” Prószyńskiego i S-ki. „Palownik” to druga, po „Rzeźbiarzu”, powieść Gregory’ego Funaro. Wróciłem – to słowo zapisane w języku arabskim, aramejskim, hebrajskim i greckim, za pomocą babilońskiego pisma klinowego i egipskich hieroglifów odkryto na ciele ofiary nabitej na pal. Żeby zrozumieć jego znaczenie, agent specjalny FBI, Sam Markham, będzie musiał wykroczyć daleko poza rutynowe dochodzenie i zagłębić się w meandry historii, astronomii i starożytnych wierzeń.
Kiedy pada określenie „literatura kobieca”, na myśl przychodzą powieści lekkie i optymistyczne. Ale powieść kobieca to także literatura sięgająca w głąb, odnosząca się do emocji i intuicji… Właśnie taką lekturę proponuje nam Katarzyna Mlek.
Codzienna dieta polskich dzieci zawiera zbyt dużo cukru, a to negatywnie oddziałuje na ich zdrowie, jest uzależniające oraz wpływa na sposób odżywiania się w dorosłym życiu. Nie zdajemy sobie sprawy, ile cukru jest w produktach, które powszechnie postrzegane są jako zdrowe: w sokach, smakowych wodach, czy płatkach śniadaniowych. Nadmiar słodyczy i słodkich napojów wypiera z diety wartościowe produkty, przez co dzieci i młodzież nie dostają odpowiedniej ilości składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju.
Czytałam i płakałam. Mimo wszystko jednak nie wypuściłam tej książki z ręki, aż do samego końca. A potem płakałam dalej. Polecam jednak wyłącznie kobietom.
Jeszcze więcej wampirów, jeszcze więcej przygód, jeszcze więcej erotyki w nowym tomie o Sookie Stackhouse, który ukazuje się 8 maja br. Do Bon Temps przybył właśnie Felipe de Castro, wampirzy król Luizjany (a także władca Arkansas i Nevady). Na pewno nie jest to najlepsza pora na znalezienie zwłok – zwłaszcza zwłok na frontowym dziedzińcu przed domem Erica, szczególnie, że ciało należy do kobiety, której krew Eric dopiero co ssał. Tajemnicę morderstwa próbują rozwikłać Sookie i Bill, który jest oficjalnym śledczym Piątej Strefy... Książce towarzyszy ebook Pułapka na martwego dostępny na WWW.ksiazki.pl dostępny od 8 maja 2013
Serdecznie zapraszamy na spotkanie autorskie z Grażyną Szapołowską, autorką książki "Ścigając pamięć, która ukaże 8 maja się nakładem Wydawnictwa G+J Książki. Spotkanie odbędzie się 14 maja 2013 r. o godz. 18:00 w salonie empik Junior w Warszawie (ul. Marszałkowska 116/122, I piętro).
Kolejny kryminał norweskiej pisarki Anne Holt (która była również prokuratorem, a także przez krótki czas norweskim ministrem sprawiedliwości). Jak zwykle ciekawy, z zaskakującą akcją, choć mroczniejszy niż inne powieści tej autorki.
Anna Kańtoch pisze ciekawe recenzje filmów, seriali i książek, jeśli wierzyć Wikipedii pracuje w biurze podróży, skończyła orientalistykę, ma koty. Jest osobą, którą chciałoby się poznać, a w każdym razie sprawdzać, co u niej na blogu. Potrafi też pisać. Naprawdę! A to nie takie częste na polskim rynku pisarzy fantasy/science-fiction. A mimo wszystko nie polubiłam Przedksiężycowych.
Pozwoliłam się uwieść, chociaż może nie od razu. Całość zrekompensowała mi jednak dość toporny początek. Która kobieta nie lubi sentymentalnych historii o uczuciach? Jeśli mówi, że nie – pewnie kłamie. Ale niech czyta potajemnie.
Kolejna część niesamowitego cyklu „Świadkowie. Zapomniane głosy”. Nic tak nie opowiada historii jak jej świadkowie. Całość wciąga jak najlepsza powieść.
Książki J.R. Rain są bardzo popularne na całym świecie. Podejrzewam, że na listach wielbicieli znajdzie się więcej kobiet, które bardziej utożsamią się z bohaterką. Ale każdy wielbiciel wampirów powinien czuć się w miarę usatysfakcjonowany. Rewolucji nie ma. Ale przyjemność na pewno.
Wiedzieliście, kto to jest Manu Chao? Ja nie wiedziałam do czasu, kiedy w moje ręce trafiła ta szalona, surrealistyczna autobiografia. Ale nigdy nie jest za późno, żeby się douczyć. Witamy w życiu kompozytora i wykonawcy muzyki folk i latynoskiej. I zapraszamy do jednej z najbardziej szalonych książek w życiu.
17 kwietnia premierę miała długo wyczekiwana kontynuacja serii o mitycznym Partholonie autorstwa P. C. Cast. „Powrót bogini” to wciągająca powieść fantasy, opisująca dalsze losy Shannon Parker, nauczycielki, która za sprawą antycznej wazy trafia do krainy magii, bogini i centaurów. Shannon na Ziemi jest zwykłą nauczycielką. Za sprawą przedmiotu kupionego na pchlim targu trafia do magicznej krainy, gdzie przez mieszkańców czczona jest jako wcielenie bogini Epony. Po pierwszym szoku, oswaja się z nowym otoczeniem i odnajduje się w roli potężnej władczyni. Co więcej, zaskarbia sobie zaufanie poddanych dzięki podejmowaniu słusznych decyzji politycznych.
Zawsze warto wysłuchać historii drugiego człowieka do końca. W ten sposób można uratować komuś życie. Kinga straciła już wszystko: dom, rodzinę, dziecko i poczucie godności. Wtedy w jej życiu pojawia się Aśka. Kobieta, która kiedyś zrujnowała jej małżeństwo, teraz wyciąga do Kingi pomocną dłoń. Czy to wyrzut sumienia, ludzki gest, a może jakiś ukryty plan? Aśka nie zna jeszcze historii dawnej rywalki – historii tak bolesnej i wstrząsającej, że aż trudno to sobie wyobrazić.
Edith Nesbit to znakomita pisarka angielska, klasyk literatury dziecięcej, twórczyni nowoczesnej literatury fantastycznej, autorka słynnego cyklu, w skład którego wchodzą: Pięcioro dzieci i „coś”, Feniks i dywan oraz Historia amuletu.
Więcej niż brzydka jest kontynuacją autobiograficznej książki Constance Briscoe. W pierwszej części autorka opisuje swoje traumatyczne dzieciństwo, gdy była zaniedbywana, upokarzana i maltretowana przez matkę i ojczyma. Poznajemy jej drogę do wyzwolenia się spod ich władzy, pierwsze doświadczenia w obcowaniu z wymiarem sprawiedliwości i narodziny marzenia, by zostać prawnikiem. Perypetie dziewczynki budzą w czytelniku zarazem współczucie oraz podziw dla jej heroicznej walki o ludzką godność.
Ojca Maksymiliana Marię Kolbego – wyniesionego na ołtarze Kościoła przez Jana Pawła II w 1982 roku – zwykliśmy postrzegać poprzez jego męczeńską śmierć w Auschwitz. Jednakże szeroko spopularyzowany wizerunek wychudzonego krótkowidza w obozowym pasiaku nie powinien nam przesłaniać – jak uważa autor tej książki – dokonań życia ojca Kolbego. A był to człowiek wyjątkowo energiczny i przedsiębiorczy. Nie wszyscy wiedzą, że stając przed wyborem drogi życiowej, rozważał dwie możliwości – zakon lub wojsko. W pewnym sensie udało mu się je połączyć, bo choć ostatecznie zdecydował się wstąpić do zakonu franciszkanów, całe swoje życie poświęcił walce – walce duchowej, której celem było pozyskanie nowych wyznawców chrześcijaństwa i pogłębienie kultu Matki Boskiej.
Czy to możliwe, że słynny obraz – którego sygnatura wykazuje pewną anomalię kolorystyczną – jest jedynym dziełem, które się zachowało po wielkim mistrzu weneckiego renesansu, uczniu Tycjana nazywanym Turquetto (mały Turek)? Metin Arditi zajął się tą właśnie postacią. Turquetto, urodzony z żydowskich rodziców na ziemi zamieszkanej przez muzułmanów (w Konstantynopolu ok. 1519 roku), syn człowieka pracującego dla handlarza niewolników ucieka jako dziecko prawie do Wenecji, by tam malować. W rodzinnym mieście jako Żydowi nie wolno mu malować, muzułmanie też nie akceptują malarstwa.
Marcin Kydryński wyruszył na wędrówkę ulicami Lizbony, jednego z najpiękniejszych miast świata. W efekcie powstała książka „Lizbona. Muzyka moich ulic”, która ukaże się pod marką National Geographic, nakładem Wydawnictwa G+J Książki, 8 maja br. Książka „Lizbona. Muzyka moich ulic” nie jest przewodnikiem turystycznym po portugalskiej stolicy. To osobisty opis miasta, wrażeń i wspomnień autora oraz jego codziennego życia w białym mieście nad Tagiem. To też podziękowanie miastu, które jak pisze autor, przyjęło go: bez szczególnego entuzjazmu, ale i bez najmniejszej wrogości, a to już bardzo dużo.
Poprzednie
Następne
Przeczytane, polecane
Polityka Prywatności