
Aśka, Adam i Wojtek – miłośnicy hiszpańskich krajobrazów, pasjonaci sztuki oraz amatorzy regionalnego jedzenia – po raz kolejny zabierają nas w podróż po hiszpańskich drogach, miastach, wsiach, plażach, mało znanych restauracyjkach i pełnych uroku hacjendach.

Czasem to, co najpiękniejsze, przydarza się w najmniej spodziewanym momencie, lecz aby mogło na stałe zagościć w twoim życiu, ty sam musisz wyciągnąć po to rękę. Tak, jak musiał zrobić to Evan.

Wydawałoby się, że to, co najgorsze, Rose ma już za sobą. Udało jej się pozbierać po nieudanym związku, rozwija własny biznes, ma oddaną przyjaciółkę i wspierającą rodzinę. Gdy pewnego dnia w jej kwiaciarni zjawia się Gabriel White, zaczyna się nowy, ekscytujący etap jej życia.

Puszcza Kampinoska jest drugim co do wielkości polskim parkiem narodowym i światowym rezerwatem biosfery, wielkim skarbem przyrody ojczystej i europejskiej. Ta książka jest opowieścią o Puszczy, o jej niezwykłym przyrodniczym pejzażu, o różnych miejscach i miejscowościach; jest po części krajoznawczą gawędą, a trochę też zwierzeniem się autora z fascynacji Puszczą i światem ją otaczającym.

Jak to możliwe, że garstka rycerzy-zakonników w ciągu kilkudziesięciu lat stworzyła nad Bałtykiem regionalne mocarstwo? Byli religijnymi fanatykami, czy raczej cynicznie wykorzystywali wiarę jako pretekst do bezwzględnych podbojów? Na czym polegał ich organizacyjny geniusz i z czego wynikały militarne sukcesy? I w końcu dlaczego tak świetnie funkcjonująca machina zacięła się i na początku XVI wieku na dobre przestała istnieć?

Autor: Robert Zieliński
Rodzaj literatury: wspomnienia
Czy uciekać przed Nią, czy razem z Nią
Rob, dentysta u schyłku kariery, stoi na rozdrożu. Ma dość roli „wiecznego kawalera” i pragnie znaleźć dla siebie miejsce, które będzie mógł nazwać prawdziwym domem. Gdzie zacznie się jego nowa droga? Na bezkresnej sawannie, na którą zawiodła go pasja? A może w egzotycznym lesie deszczowym Kostaryki, dokąd zaprowadziło go poszukiwanie miłości? Po długich wahaniach Rob postanawia spróbować szczęścia w Polsce, swojej ojczyźnie, za którą z upływem lat coraz bardziej tęskni. Porzuca więc słoneczną Kalifornię i rusza do kraju nad Wisłą. Nie podejrzewa, że polska rzeczywistość, z którą będzie musiał się zmierzyć, okaże się dla niego tak trudna do zaakceptowania… Czy mimo niesprzyjających warunków uda mu się odnaleźć upragniony spokój?

Brawurowo napisana powieść, w której sny bywają bardziej realne od rzeczywistości, groteska miesza się ze śmiertelną powagą, a przyczyna wcale nie musi prowadzić do skutku. Wszystko rozpoczyna się od małej metalowej kulki tkwiącej w brzuchu młodego mężczyzny, Jerzego Osono.

Na początku nic nie zapowiada zbliżającej się katastrofy. W zasadzkę wpadasz powoli. Została zastawiona sprytnie, podstępnie i zuchwale. Z każdym dniem – niezauważalnie – tracisz to, co najważniejsze. Na początku – „tylko” poczucie bezpieczeństwa i możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb. Później – godność, szacunek, wiarę w siebie. Na końcu – swoje własne imię, by w zamian otrzymać nowe.

Ma na imię Dominika i pochodzi znikąd. Jedyne, czego może być pewna, to że ma brata i że tylko razem uda im się przetrwać. Kiedy dziewczyna zmienia się w kobietę, postanawia zbudować imperium, które ma stać się bezpieczną przystanią dla niej i jej rodziny. Ale i tam docierają demony przeszłości, żądając wydania im jednej z jej córek. A Dominika czuje, że ta walka jest ponad jej siły...

Maksymilian Mocny, reżyser teatralny bez dyplomu, właśnie znalazł się na życiowym zakręcie. Przeprowadzka z prowincji do Warszawy miała być dla niego szansą na nowy start, tymczasem okazała się porażką. Traktowany jak amator i niepoprawny marzyciel, podejmuje się rozmaitych zajęć, by związać koniec z końcem. Pojawia się jednak światełko w tunelu: konkurs na dyrektora Departamentu Kultury. Dla Maksa takie stanowisko to ogromny awans, jest więc zdecydowany podjąć wszelkie niezbędne kroki, by zostać wybranym. Wkrótce przekona się, że cel osiągnie tylko wtedy, gdy nauczy się grać według narzuconych reguł. Reguł, które nie mają zbyt wiele wspólnego z tym, w co dotychczas wierzył...

Życie w Domu Pogodnej Starości toczy się swoim utartym, sennym rytmem. Nieoczekiwanie spokój pensjonariuszy burzy nadejście zagadkowej przesyłki. W tajemnicy przed personelem postanawiają zajrzeć do środka. Jakie jest ich zdziwienie, gdy w niepozornych, oklejonych taśmą kartonach znajdują niezwykłe przedmioty: skrzypce, kołyskę i... małą trumnę z lustrem zamiast dna!

Przed mafią nie uciekniesz. Nawet gdyby schronienia chciał
ci udzielić sam Bóg.

Bez pamięci o tym, co było, teraźniejszość jest niepełna

Każdy człowiek zasługuje na drugą szansę

Luksusowy Paryż oczami polskiej emigrantki

Czy wybaczysz tym, którzy odebrali ci marzenia?

Możesz zdobyć każdy szczyt, jeśli wiesz, że jest tam ktoś, kto na ciebie czeka

Śledztwo w sprawie rytualnych morderstw wciąż trwa. Mimo że ktoś celowo splątał wszystkie nitki prowadzące do prawdy, wiele wskazuje na to, że Rosalie i Bruce są już bliscy rozwiązania zagadki. Tymczasem Rose wciąż nie może pogodzić się ze stratą męża, a w dodatku koszmarne wizje towarzyszą jej niemal codziennie. Z kolei Bruce nadal zmaga się ze swoimi demonami, przez które coraz trudniej wspierać mu przyjaciółkę.

Opowieść o Puszczy Kampinoskiej, jej niezwykłym przyrodniczym pejzażu, różnych miejscach
i miejscowościach. Uzupełnienie przewodników turystycznych i summa krajoznawczych wędrówek literackich Lechosława Herza. Po części gawęda, a trochę też zwierzenia autora
z fascynacji tą prastarą puszczą i światem ją otaczającym. Zadziwiające jest bowiem, jak wiele naturalnej przyrody wciąż jeszcze trwa w bliskim sąsiedztwie dużej aglomeracji warszawskiej.

Trudno sobie wyobrazić, aby komukolwiek trzeba było jeszcze przedstawiać Remigiusza Mroza. Postać ta, choć wiekiem jeszcze całkiem młoda, doświadczeniem mogłaby obdzielić niejednego starszego kolegę po fachu. Nazywany wybitnym, ochrzczony królem kryminałów, kolejne wypuszczane tytuły sprzedaje na pniu, jeszcze przed premierą. Pisarz na miarę swoich czasów pisze równie szybko, jak jego czytelnicy żyją, bez zadyszki.