Grace. Księżna Monako - Studentnews.pl recenzuje

Joanna Spencer nie ukrywa, że wie więcej niż inni. Przez wiele lat związana z dworem w Monako, przeprowadziła też wiele wywiadów z rodziną Grace Kelly, w szczególności z jej rodzeństwem i ich dziećmi. W swojej książce nakreśla profil jednej z najbardziej znanych  kobiet poprzedniego wieku. Kobiety pięknej, wybitnie utalentowanej. Takiej, która całe życia grała narzuconą rolę.

Każda dziewczynka marzy o byciu księżniczką. Ale te, które nią zostają, nie zawsze spełniają marzenia. Grace Kelly kochał cały świat. Niektórzy uważali ją za snobkę (nie witała się ze znajomymi, bo krótkowzroczność sprawiała, że po prostu ich nie poznawała), wielu za królową lodu (ach, ta nordycka, zupełnie nie irlandzka uroda), większość jednak zazdrościła aktorce wyglądu, talentu i koneksji. Książka Joanny Spencer to relacja z życia kobiety, która pokazuje jednak inną Grace, kobietę żyjącą według narzuconych konwenansów, często nieszczęśliwą, z zapałem niosącą jednak wyznaczoną przez los rolę. To historia kobiety wybitnie utalentowanej, której wydawało się, że znajdzie swoje miejsce u boku księcia małego księstwa Monako, gdzie będzie mogła rozwijać nieznane innym talenty i realizować równie niedostępne zwykłym śmiertelnikom możliwości.  To trudna książka, pokazująca samotność kobiety zamkniętej w zupełnie nieprzysłowiowej złotej klatce. Wielkiej klatce, dającej różne możliwości (działalność charytatywna Grace znana jest na całym świecie), ale też ograniczającej kobietę w maksymalny sposób, nie dając jej szans na rozwinięcie się w aspektach, które naprawdę kochała. Cóż, niektóre rzeczy podobno księżnie nie wypada robić. Nie wypada grac w filmach. Nie wypada. Księżna nie może. Wypada być matką dzieci, które nie zawsze doceniały poświęcenie swojej matki. Wypada zaprzeczać rozwodowi, kiedy mąż sypia w zupełnie innej sypialni i mija się z żoną w korytarzu. Joanna Spencer kreśli trudny profil raczej nieszczęśliwej kobiety, która gdzieś w bardzo bogatym życiu zatraciła samą siebie. To mocna książka, tym bardziej że wiemy, iż Grace nie zaliczyła hollywoodzkiego „happy ever after”, ale spotkała przedwczesną śmierć na krętej drodze do pałacu, który był jej domem. Ale być może dlatego, to książka przejmująca, opowiadająca prawdziwą historię gwiazdy, której dane było świecić raczej sztucznym światłem. Smutna to historia, często nostalgiczna, nawet jeśli napisana w raczej bezosobowy, raportująco – biograficzny sposób. Joanna Spencer unika osobistego zaangażowania emocjonalnego, słusznie uznając, że w życiu Grace było wystarczająco dużo emocji. Ale jej książka poraża. Być może właśnie dzięki zdystansowaniu emocjonalnym autorki. To biografia królowej, która wolała być raczej zwykłą kobietą. Piękna, ciekawa książka.

Marta Czabała