Lekka, przyjemna książka, która uprzyjemni zbyt długą podróż czy deszczowy urlop. Na takie historie zawsze znajdzie się popyt, chociaż zdecydowanie częściej wśród kobiet. Mężczyznom radziłabym raczej trzymać się z daleka.
Takie lekkie, proste historie nam po prostu bardziej odpowiadają. Tym bardziej, że główna bohaterka to właśnie kobieta. Holly została wdową w zdecydowanie zbyt wczesnym wieku. Ukojenia smutku poszukała w jedzeniu, które szybko stało się jej przyjacielem jak i najgorszym wrogiem. Dodatkowe kilogramy tylko wpędzają kobietę w gorszą depresję. Pewnego dnia, podczas podróży samolotem, Holly poznaje Logana Montgomery’ego, osobistego trenera sław. Mężczyzna proponuje Holly, że pomoże jej wrócić do dawnej figury.
To typowa lekka literatura, która na pewno odnajdzie swoich wielbicieli. No dobrze, raczej wielbicielki. Lubimy takie przyjemne, w miarę wciągające historie, bezwzględnie prowadzące do absolutnie koniecznego happy endu. Nie trzeba być Einsteinem żeby przewidzieć dokładnie jak zakończy się znajomość dwójki głównych bohaterów. Nic nie szkodzi. Całość jest tak przyjemna, dialogi tak świeże, bohaterowie tak ciekawi, że całości po prostu nie da się nie lubić. Takie historie rzadko zdarzają się w codziennym życiu, ale ... chociażby dlatego znajdą swoich... swoje wielbicielki. Miłe, przyjemne, bez bólu.
M.D.
poleca:
Studentnews.pl