Istota - Studentnews.pl recenzuje

Nie dałam się skandynawskim kryminałom. Mimo mody na książki z północy Europy, postanowiłam wiernie trzymać się tych z krajów anglosaskich. Nie przewidywałam, że znienacka chwycą mnie kryminały niemieckie. A tutaj chwyciły! I to jeszcze trzymają mocno! Ojej!

Ale książka! Jeszcze lepsza, niż wydana w Polsce poprzednia powieść „Trakt”. Odmawiam klasyfikowania całości jako thriller psychologiczny. To doskonały, rasowy kryminał, doskonale napisany, trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Doskonały w każdym znaczeniu tego słowa.

Wszystko zaczyna się od donosu. Policja w Akwizgranie dostaje informację o porwaniu małej dziewczynki. Do donosu dołączony jest adres. Komisarze Seifert i Menkhoff natychmiast jadą na miejsce. Doznają szoku, kiedy dowiadują się, że ojcem porwanego dziecka ma być doktor Joachim Lichner. Kilkanaście lat wcześniej Lichner został skazany za morderstwo dziewczynki. Czy znowu zabił? Czy może ktoś chce go wrobić?

Arno Strobel pokazał w „Trakcie”, że ma doskonały zmysł do tworzenia wyjątkowych, wciągających bez reszty kryminalnych historii. Ale tutaj wynosi tę zdolność do nowego poziomu. Mało jest książek, które wciągają od pierwszej strony i pierwszego akapitu. Ba, praktycznie od pierwszego zdania. Kwintesencją dobrego kryminału jest odpowiednie budowanie napięcia. Tutaj zaczynamy od wysokiego poziomu, który z każdą kolejną stroną jeszcze się zwiększa – osiągając absolutny zenit w ostatnim rozdziale. Z zasady nie lubię narracji prowadzonej w więcej niż jednym wątku (na dodatek takiej oddzielonej dużym przedziałem czasowym), ale tutaj to jedyne wyjście. Strobel porusza się pomiędzy wątkiem porwania dziewczynki w roku 2009 oraz sprawą, za który skazany został doktor Licher kilkanaście lat wcześniej. Nie byłoby jednej historii bez drugiej. Obie doskonale się uzupełniają, obie tworzą idealną historię, kryminalną, sensacyjną, wciągającą absolutnie. Na dodatek mamy doskonałych bohaterów, świetnie zawiązaną intrygę i kilka literackich niespodzianek. Doskonała powieść. Doskonała historia. Perfekcyjny kryminał. Dawno nie czytałam nic tak dobrego. Idealny!

Marta Czabała


Komentarze
Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności