Między nami - Studentnews.pl recenzuje

Nie zamierzam wnikać w teorie spiskowe, opowiadające o tym dlaczego powstała ta książka. W zasadzie jest mi wszystko jedno. Gdyby nie wydała jej żona premiera, pewnie nie uzyskałaby równej promocji. Ale napisała ją żona premiera. I bardzo dobrze. Bo to ciekawa lektura o silnej kobiecie i rodzinie.

Niezależnie od wszystkiego, w tej książce nie da się jednak uciec od polityki. Donald Tusk nie był premierem od zawsze, od zawsze jednak był politykiem. I ta polityka zdominowała życie rodziny Tusków, nie tylko małżeństwa, ale też dwójki ich dzieci. Małgorzata Tusk nigdy nie miała aspiracji, aby być na ustach wszystkich. Donald miał być nauczycielem, ona miała zajmować się historią. Ale ta historia stanęła im na drodze. W rodzinną historię wplątał się stoczniowy strajk, obalanie komunizmu, deficyty w sklepach i walka o niepodległość. W atencji zwróconej na jej męża, Małgorzata Tusk stara się zbudować własny świat i własną niezależność. Z różnym skutkiem.

Mimo wydarzeń historycznych, to przede wszystkim historia o rodzinie. Pełno jest tutaj anegdot i żywych opowieści z życia zgranej rodzinnej paczki. Także takich zupełnie nieznanych publice. To także książka o kobiecie broniącej swojej niezależności, starającej się bronić własnego „ja” w momencie, kiedy skupionej na niej był cały kraj. Niezależnie od popularności małżeństwa Tusków, im samym nie zabrakło codziennych problemów. Tych rodzinnych i tych zawodowych. Tych, kiedy polityka stanęła w sprzeczności z życiem rodzinnym.

Nie wiem dlaczego Małgorzata Tusk napisała swoją książkę. Nie wnikam. Ale bardzo dobrze jest, że ją napisała. Nie tylko dla celów politycznych czy jakichkolwiek innych. Napisała ją, bo chciała i wiedziała, że bez problemu ją wyda. Ba, bez problemu znajdzie też czytelników. I bardzo dobrze. Mało jest takich historii, niedostatecznie nagłośnionych, prawdziwie rodzinnych, ciekawych i wciągających. A tutaj proszę; jest takich dużo, niemalże  w nadmiarze. Z tej książki wyłania się portret kobiety zwyczajnej, jednej z nas wszystkich, kobiety silnej, niezależnej, walczącej o to, czego pragnie. Niezależnie od działania PRowego, ta książka pokazuje małżeństwo Tusków z zupełnie niemedialnej strony. Takiej zwyczajnej, z problemami codziennych ludzi. A takie, dobrze napisane książki, zawsze dobrze się czyta. Doskonale się bawiłam. I z czystym sumieniem polecam.

M.D.


Komentarze
Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności