Spotkajmy się w kawiarni - studentnews.pl recenzuje

Nie bez powodu powieść wychodzi w wakacje. To lekka, przyjemna książka dla każdego. Idealna lektura wakacyjna, pewnie bardziej dla kobiet. W końcu jej najważniejszymi bohaterkami są właśnie panie. Tą najważniejszą jest Isabela, znana bardziej jako Issy. Issy ma 31 lat i poczucie beznadziejności życia. Romansuje ze swoim szefem, ale jakoś nie widzi przyszłości tego związku. Kiedy własny chłopak zwalnia ją z pracy, ma chęć wpaść w depresję.  Na ratunek przychodzi miłość do pieczenia i idealny lokal, w którym można otworzyć cukiernię i kawiarnię. Issy zmienia swoje życie. Ale czy będzie w stanie uwolnić się od przeszłości na dobre?

Powiem szczerze. Przeczytałam tę książkę w jakieś 18 godzin, zaniedbując własnego syna na placu zabaw, który musiał pogodzić się z faktem, że bawię się z nim, a jednocześnie mam w ręce książkę. Mam małe wyrzuty sumienia, bo ta książka jest pierwszorzędną lekturą dla osób poszukujących rozrywki w czystym znaczeniu tego słowa. Jest po prostu urocza. To historia kobiet stawiających swoje życie od nowa. Najważniejszą postacią jest Issy, powoli wyzwalająca się spod uroku mężczyzny, rozumiejąca, że sama musi o siebie zadbać. Jest też Pearl, w zasadzie samotnie wychowująca małego synka, szamocząca się pomiędzy rolą matki a pracownicy. A na finał zostawiamy Caroline – bogatą żonę bogatego męża, stawiającą pierwsze kroki, jako rozwódka w prawdziwym świecie. Historie tych kobiet czyta się z poświęceniem, z zachwytem, z zaangażowaniem. Są absolutnie wciągające, niezależnie od pewnej schematyczności, jakiej nie da się tutaj uniknąć. Wielbiciele gotowania znajdą też tutaj ciekawe przepisy na wypieki. Gwarantuję osobiście, można z nich wyczarować coś wyjątkowego. Jeśli czeka was długa podróż, to idealna książka dla was. Lekka, przyjemna, napisana przystępnym stylem. Kobietom łatwiej jest zaangażować się w takie opowieści, więc im w szczególności poleciłabym tę powieść. Na pewno warto jest ją przeczytać. Może więc zachęcę też mężczyzn?

Marta Czabała