Felix, Net i Nika oraz Nadprogramowe Historie - Studentnews.pl recenzuje

Felix, Net i Nika

Naprawdę udane, zabawne historie o przygodach trójki nastolatków – a wszystko w swojskich, choć dość fantastycznych polskich realiach.

Pozytywne informacje o tej serii dotarły do mnie, ale nie czytałam do tej pory żadnej książki o Felixie, Necie i Nice. Raczej nie jestem w grupie docelowej (ani dziecko, ani rodzic). A powiedzmy sobie szczerze, mimo pewnych zewnętrznych podobieństw (trójka przyjaciół – dwóch chłopców, jedna dziewczyna - zmagających się wspólnie ze szkołą i fantastycznymi przygodami) Harry Potter to nie jest (a i przy Harrym Potterze utknęłam chyba na czwartym tomie; może dlatego, że upierałam się, żeby czytać po angielsku). Jednak po lekturze Nadprogramowych Historii, czyli opowiadań, których akcja rozgrywa się w świecie Felixa, Neta i Niki, jestem przekonana, że polski cykl zasługuje na swoją popularność.

Nadprogramowe historie są zabawne, lekkie i sympatyczne. Zagadki są niegłupio pomyślane, a ich rozwiązania nieoczywiste. Autor aż kipi pomysłami i są to pomysły dobrej próby. Dużo tu też przyjemnych zabaw językiem (np. moja ulubiona „wymiotuja”), co zresztą też jest charakterystyczne dla Harry’ego Pottera (naprawdę myślę, że Rafał Kosik zasługuje na to, żeby jego książkę oceniać samodzielnie, bez porównań – ale nie sposób się oprzeć...).

Naprawdę godna polecenia książka – dzieci, te młodsze i te trochę starsze będą miały z niej masę przyjemności, a i niejedna matka czy ojciec bez przykrości sobie coś z tego przeczytają. Podoba mi się to, że książki Rafała Kosika lubią nastolatki – miło wiedzieć, że potrafią rozpoznać dobrą jakość. Tylko dzięki takim sensownym książkom można nabrać dobrego nawyku czytania.

Magdalena Rachwald


Komentarze
Przeczytane, polecane
 
Polityka Prywatności